Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#13005

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Historia, którą umieściłam tu http://piekielni.pl/12273 prawie się zakończyła. Niestety - z prawnego punktu widzenia nie da się nic wyegzekwować, gdyż umowa jest sporządzona w sposób, który nie reguluje kwestii związanych z chorobami genetycznymi. Jako że nabywcy ją podpisali, nie da się nic zrobić, poza zwrotem przez hodowczynię kosztów DO czasu wykrycia choroby. Regulamin związku jedynie zaleca wykonywanie testów, a to leży tylko i wyłącznie w etyce hodowcy, której ta pani nie posiada.
Plusem jest, że dzięki rozdmuchaniu tej afery potencjalni kupujący zastanowią się dwa razy, zanim kupią kota z tej hodowli. Mam nadzieję, że na jesieni uda się nam, członkom stowarzyszenia, wymóc zmianę w przepisach, by bardziej chronić hodowców w takich sytuacjach.

Dlatego, jeśli planujecie kupić kota rasowego, czytajcie uważnie, co podpisujecie i kategorycznie żądajcie testów genetycznych na HCM, badań na FiV, FelV oraz PKD! Obyście nigdy nie musieli się borykać z nieuczciwością pseudohodowli...

Świat Kocich Spraw.

Skomentuj (19) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 16 (110)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…