Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#13155

przez Konto usunięte ·
| Do ulubionych
W mojej okolicy przez kilka lat działał prawdziwy gang Olsena. Należeli do niego dwaj bracia i potem dołączył do nich mój (ciężko o nim tak powiedzieć) znajomy. Bracia kradli co popadło i zawsze, ale to ZAWSZE byli łapani najdalej po 48 godzinach. Trzeci 2 lata temu usiłował zabić taksówkarza i siedzi teraz w poprawczaku.

Najciekawsze kradzieże braci J.:

1. W biały dzień (około 15) ukradli mojemu sąsiadowi baryłkę w której było 200 litrów ropy, sąsiad widział ich przez okno i zadzwonił po policję, złapali ich po 15 minutach. Baryłkę zdążyli przetoczyć przez około 300m.

2. Ukradli 2 rowery spod szkoły z zamiarem sprzedania ich na złomie. Pech chciał że facet na złomowisku był ojcem dzieciaka, któremu ten rower buchnęli.

3. W zeszłym roku ukradli skądś 5000 zł. Prosto po kradzieży udali się do sklepów z odzieżą typu Adidas, Nike itp... Nakupili ciuchów za 3000 zł, potem się nimi chwalili wśród kumpli, ktoś ich zakapował i... skończyło się jak zawsze.

4. Weszli do małego sklepu, był w nim akurat dzielnicowy i kilka osób (w tym i ja), ruszyli z okrzykiem "zaj***c psa !". No cóż, dzielnicowy nie był chudziną i z pomocą klientów ich obezwładnił. Gdyby pana Mietka nie było na pewno próbowaliby coś wynieść.

Obecnie jeden z nich siedzi w poprawczaku, drugi, o dziwo, ogarnął się i pracuje na budowie. Jak widać poprawczak w niektórych przypadkach może nastawić ludzi

Co widziałem i słyszałem

Skomentuj (7) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 535 (605)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…