Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#13252

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Ta historia zdarzyła się w maju, tydzień przed Komunią Świętą w 'mojej' parafii.
Zwykle siadam w kościele w tylnych ławkach, bliżej wyjścia, to dlatego, że często mdleję. Niestety w tych ławkach siadają też nasze kochane starsze panie. Tak nawiasem, wiecie, że część z nich chodzi na każdą(!) mszę w niedzielę...?
Wracając do tematu [k]siądz jest u nas tak skonstruowany, że często ogłoszenia parafialne trwają dłużej od kazania. Po owej mszy w maju na zakończenie ogłoszeń wywiązał się dość nieciekawy dialog (jeśli to można w ogóle nazwać dialogiem):
[k]: ... Za tydzień odbędzie się Komunia Święta o godzinie 9. Proszę nie przychodzić na nią, jeśli się nie jest rodziną albo gościem dzieci komunijnych, dlatego, że i tak będzie pewnie bardzo duży ścisk, jak co roku. Nie będzie pewnie gdzie stać [kościół nie jest zbyt duży] o siedzeniu nie mówiąc, także proszę przyjść później...
[babcie]: (strasznie oburzone) Co?? I tak przyjdziemy!! Taaak!! I jeszcze usiądziemy w pierwszej ławce!!! O! Żeby tak nas traktować!!
[ja]:...??

Parafia w małym miasteczku

Skomentuj (14) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 204 (218)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…