Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#13441

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Jeszcze jedna historyjka o mojej siostrzenicy i jej chłopaku, a właściwie o samym chłopaku. Przemek jest strasznym dowcipnisiem. Gdy miał 15 lat i siostra wyciągnęła go na zakupy, nudził się okropnie i zrobił coś, za co natychmiast zakwalifikowano go do grupy piekielnych klientów. Dzisiaj, po blisko 5 latach można się z tego tylko śmiać.

Gdy siostra Przemka przymierzała, jak wspomina, "setny sweterek z rzędu", chłopak zgarnął z wieszaka sukienkę w kwiatki w rozmiarze XL (już wtedy był dobrze zbudowany) i wślizgnął się do pustej kabiny obok. Sprzedawczyni była akurat zajęta inną klientką. Nagle podszedł do niej Przemuś ubrany w ową sukienkę, spod której wystawały potężne, włochate nogi. W ręce trzymał coś, co okazało się krótkim topem, dla odmiany w rozmiarze nie większym niż S.
- Hm? - spojrzał na nią pytającym wzrokiem.
- Słucham?
- Hm? - powtórzył.
- Ale o co pani... panu chodzi?
- Hm, bo ja... chciałem tylko spytać, czy według pani ja się w to zmieszczę.- Pokazał jej top.
Nie odpowiedziała nic poza krótkim "Jezu...".

O dziwo, to szalone dziecko wyrosło na całkiem porządnego mężczyznę.

Skomentuj (6) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 194 (236)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…