#13690

Jestem właścicielką mieszańca owczarka kaukaskiego z owczarkiem niemieckim. Moja suczka jest dość dużym psem, wyprowadzana jest na smyczy bez kagańca, uprzedzając komentarze na ten temat, poprzedni skórzany pogryzła, a w sklepach dostępne są modne nylonowe które nie pozwalają psu swobodnie oddychać. Psa szkoliłam i nie wykazuje agresji, lubi inne psy, woli uciec przed małym psem niż wdać się w bójkę.

Historia z wczoraj, wracałyśmy ze spaceru i na osiedlu ktoś wyprowadzał małego(shih tzu) psa który nie miał nawet obroży i kiedy moja chciała się przywitać ten do niej skoczył, jakaś babka zaczęła się śmiać że taki mały i taki odważny, właściciel nawet nie zareagował. Ja zabrałam moja suczkę co kobieta skomentowała "jak maluszek przegonił takiego wielkiego psa jaki jest dumny", ciekawe co by było gdyby Tequila zapoznałby go ze swoim uzębieniem...

Ta historia miała miejsce rok temu i do dziś nie mogę zrozumieć głupoty ludzi. Wtedy tez wracałyśmy do domu i zaczepił mnie znajomy mojej babci, zapytał się co to za rasa i po usłyszeniu odpowiedzi popchną mnie bo chciał sprawdzić czy jest agresywna i mnie broni... Jeżeli zastanawialiście się skąd biorą się agresywne zachowania u psów to właśnie przez takich debili którzy je do tego podjudzają.

ludzie z mojej okolicy