Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#13757

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Historia o piekielnym sprzedawcy z allegro.

Mam kolczyk w wardze. Niedawno mi sie uszkodzil, w zasadzie nie dawalo sie juz go nosic, wiec trzeba bylo wymienic. Niestety, zlikwidowali stoisko, na ktorym zawsze kupowalam nowe kolczyki, a nie ze nie znalam zadnego innego poprosilam chlopaka, zeby kupil mi przez allegro.

Znalazlam odpowiednia aukcje, pieniadze zostaly od razu przelane, a do sprzedawcy wyslana wiadomosc, ze prosimy o w miare mozliwosci szybkie wyslanie towaru, poniewaz po kilku dniach zarosnie mi dziura i kolczyk nie bedzie już potrzebny. Minal ponad tydzien, zadnej odpowiedzi, przesylki także nie ma. Postanowilismy napisac maila z pytaniem o co chodzi. Dostalismy odpowiedz, ze sprzedawca (prawdopodobnie niepelnoletni, korzystajacy z konta rodzicow) nie zauwazyl, ze pieniadze już sa na koncie matki, a poprzedniej wiadomosci nie czytal. Zachwyceni nie byliśmy, ale mielismy nadzieje, ze zamowiony towar w koncu otrzymamy i będzie w porzadku. Niestety, po kolejnych trzech dniach na konto chlopaka zwrocone zostaly pieniadze za kolczyk (bez kosztow przesylki), a sprzedawca na pytanie czemu wycofal się z transakcji odpisal, ze przeciez po takim czasie kolczyk chyba nie jest już potrzebny, a koperte i znaczki już kupil, wiec za przesylke nie odda. Na dalsze rozmowy stracilismy już ochote, a kolczyk zostal kupiony u innej osoby.

Allegro

Skomentuj (5) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 91 (129)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…