Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#13977

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Kolejna historia z czasów studenckich. Tym razem piekielną będzie pani doktor.

Na pierwszym roku mieliśmy zajęcia z fizyki. Przez pewien czas w ramach zastępstwa ćwiczenia prowadziła pani doktor, w wydaniu: "ja się nigdy nie mylę", oraz będąca naocznym świadkiem założenia Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie :-)

Pani doktor postanowiła pokazać nam jak prawidłowo rozwiązuje się zadania z fizyki. Zadanie dotyczyło oddziaływania sił na ciała przy ich zderzeniu (piłka uderza w ścianę). Po dokonaniu obliczeń wynik dla piłki wyszedł ujemny (zwykły błąd przy zmianie znaku).

Wniosek pani doktor: "Z obliczeń wynika że to nie piłka odbija się od ściany, tylko ściana od piłki."

Oczywiście próby wyjaśnienia że to nie tak spełzły na niczym, bo pani doktor się nie myli.

Strach pomyśleć co wymyśla na wydziale fizyki.

Wydział Chemiczny Politechniki ..........

Skomentuj (6) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 184 (198)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…