Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#14056

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Historia zdarzyła się kilka lat temu w Krakowie. Otóż jako turysta, który pojechał na weekend do tego pięknego miasta, przechadzałam się w okolicach starego rynku i spotkałem żulika, który zbierał jak zawsze "na coś do jedzenia" opowiadając przy tym jak to od dwóch dni nie jadł i jak to życie dało mu w kość. W takich sytuacjach zwykle odmawiam, bo istnieją instytucje, które pomagają takim ludziom, ale wtedy stwierdziłem jestem na wakacjach to dam, niech sobie kupi jakąś bułkę i serek. Wyciągam z portfela 2 zł podaje żulikowi, on ogląda monetę i ciska nią o bruk krzycząc:
- Za 2 zł to ja sobie nawet precelka nie kupię! - Po czym dwraca się na pięcie i odchodzi.
Podniosłem monetę i w szoku poszedłem dalej.
Pewnie angielscy turyści tak go rozpuścili ;)

krakowiacy i górale

Skomentuj (15) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 449 (499)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…