Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#14188

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Pracuję w hipermarkecie, zazwyczaj nie obsługuję kas, ale jeśli jest potrzeba, np. duże kolejki itd. to pomagam.

Niewtajemniczonym nakreślę tylko, że od 1 lipca zlikwidowano tzw. kasy alkoholowe (czyli kasy na stoiskach alko, gdzie można było nabyć wyłącznie wyskokowe trunki), a wszyscy kasjerzy zobligowani są do szczególnie wzmożonej ostrożności, na wypadek, gdyby jego amatorami były osoby niepełnoletnie. Stąd też prośby o okazanie dowodu tożsamości.

Przy kasie koleś, na taśmie sporo butelek wódki. Kolejka liczyła kilka osób.

Ja: - Czy mogę poprosić o dowód osobisty?
Koleś: - A po co?
J: - Chcę sprawdzić, czy jest pan pełnoletni i może kupować alkohol.
K: - No chyba widać???
J: - Gdybym nie miała wątpliwości, nie prosiłabym pana o okazanie dowodu.
K: - Nie mam dowodu. Zostawiłem w samochodzie.
J: - To może legitymacja, prawo jazdy? W przeciwnym razie nie mogę sprzedać panu alkoholu.
K: - No jak?! Pani chyba jest śmieszna!
J: - Nie widzę w tym nic zabawnego. Czy zostawić panu ten alkohol? Będzie czekał, gdy wróci pan z dowodem.
K: - Nigdzie k... nie będę wracał, bo wychodzę TERAZ z tą wódką.
J: - Nie sprzedam jej panu bez dowodu.

I taki dialog się toczył jakiś dłuższy czas. Oczywiście już dały się słyszeć posapywania niecierpliwych klientów. W końcu:

K1: - No dobra, mam dowód w kieszeni, ale nie chce mi się wyciągać.
Ja: - Jeszcze raz powtarzam, że bez dowodu nie sprzedam.
K1: - To nich pani słucha (i wymienia jak z CKM-u): 8,9,1,2,0,9,... To mój pesel! I co pani na to powie?!!

Na to stojący za nim i mocno już podminowany facet z kolejki:
F: - Frajer, to nie jest NFZ! Nikt ci niczego nie sprawdzi po numerku. Dawaj ten k... dowód, a jak nie masz, to spier...

Mój klient tylko się zmieszał, wyjął dowód, w milczeniu zapłacił i spier... ;)

kolejka do kasy

Skomentuj (27) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 829 (907)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…