Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#14311

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Mam pewnego kolegę.
Ma on dużą cierpliwość do dzieci i jest ekspertem od kreskówek (z racji posiadania młodszego rodzeństwa).

Pewnego dnia jechaliśmy sobie tramwajem, siedziałam za nim a naprzeciwko niego usiadła dziewczynka.
Nad nią stali jej rodzice i dość głośno się kłócili. Kolega widząc jej smutną minę zaczął ją zagadywać, dziewczyna była zachwycona jego znajomością na temat kreskówek no i tym, że ktokolwiek się nią zainteresował.

Jednak to przyciągnęło uwagę matki, która kiedy zauważyła ich rozmowę ścisnęła usta w "kreskę" i wyglądała na wściekłą. Szturchnęła męża, coś mu syknęła do ucha i zabrała małą do wyjścia szarpiąc ją za ramie. Tramwaj zatrzymał się - szybko wysiadła.
I wtedy... "tatuś" przywalił z pięści mojemu koledze i niemal wyskoczył z już odjeżdżającego tramwaju warcząc:
- Ja ci dam dziecko uwodzić!

Najlepsze w tym wszystkim było to, że dało się usłyszeć rozmowę 2 kobiet (nie, nie moherów), z których jedna sapnęła:
- Całe szczęście, że ojciec dziecka był w pobliżu!

Skomentuj (23) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 671 (741)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…