Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#14553

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Idiotyzm ludzi jednak jest wielki. Coś miał rację Einstein twierdząc, że kosmos i głupota ludzka są nieskończone, tyle, że mówił, iż co do kosmosu to on pewności nie ma. Miał rację.
Jadę sobie dziś pociągiem na zlecenie. Umówione. Więc, jak Bozia nakazała, kupiłem bilet, wsadziłem tyłek w wagon i jadę. Słynnym żółtkiem. Czytam sobie książkę (pół godziny jazdy). Wchodzi konduktor i słynne "proszę przygotować bilety do kontroli".

Mam go gdzieś, bilet mam. Podałem, skasował. Ale w boksie obok babcia maryjna nie ma biletu. Ponoć nie zdążyła kupić. Konduktor mówi, że wystawienie biletu w pociągu to 5 złotych drożej (dopłata). Babcia zaczyna lamentować, że ona tylko jedną stację i tak dalej. Gdyby wystawił jej w pociągu, to na tą odległość (plus te 5 złotych) wyszłoby 8,30. Ale facet się zlitował i mówi:
- Ja pani wystawię od stacji X, tam nie ma kasy, więc nie mam prawa pobrać opłaty, wyjdzie pani tylko 5,80.

Zachował się po ludzku. No, trzeba było słyszeć, co mu ta babcia nagadała. Dowiedział się wiele o prowadzeniu swoim i swoich przodków tak kilka pokoleń wstecz. Konduktora znam, upierdliwy nie jest, może by i machnął ręką na tą jedną stację, ale sam widziałem, że do pociągu wsiedli rewizorzy. Biedny nie ma wyjścia. Za niesprzedanie biletu, gdyby rewizorzy wykryli, nawet mógłby stracić pracę. A tych rewizorów znam, wiem, że nie popuszczą. Babcia swoje, konduktor swoje. Że jej wystawi od stacji X, tam nie ma kasy, nie pobierze opłaty dodatkowej. A ta na cały segment żółtka się drze, że wsiadła na stacji Y, a tak w ogóle to ona jedną stację jedzie. Konduktor się obrócił: rewizorzy idą. Co miał zrobić? Wystawił bilet z dopłatą, babcia zapłaciła kilka złotych więcej. Rewizorzy nadeszli, jak kończył wypisywać. Babcia na nich z mordą, by go wyprostowali, bo ona tylko jedną stację jedzie. Nietrudno domyśleć się finału. Miała babcia pecha, bo na jej docelowej stacji już czekali SOKiści.
Rozumiem oszczędność, ale nie pazerność. Przecież sam konduktor zaproponował jej tańszą wersję. I chłop nie miał wyjścia z rewizorami w pociągu!
Jak to mówią: chytry dwa razy traci.

babcia moherowa

Skomentuj (12) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 618 (706)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…