Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#14765

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Czytając niektóre opowieści przypomniała mi się moja .
Siedzę w kościele z moim synkiem (5latek).Już połowa mszy wszyscy idą po opłatek...Przyznam że strasznie dużo ludzi było...nawet przed kościołem stali niektórzy bo miejsca nie było.Wracam do ławki bo ja także poszłam po opłatek...Siada obok mnie jakiś człowiek , którego widziałam jak stał...był przy sobie trochę no a ławkę mieliśmy zapełnioną i siedzimy ściśnięci czekamy na koniec.Mój synuś wierci się i wierci.Zwróciłam uwagę tej osobie że ławka pełna i miejsca nie ma,a on odpowiedział że nie chce mu się stać a jak mało miejsca to mam swojego synka wziąć na kolana bo on nie ma zamiaru wstawać.Od razu we mnie zagrzało, ale synuś rzucił tekstem "to ja mamusiu usiądę Ci na kolanka jak ten grubas jest tak wredny i nie chce się posunąć !" i usiadł.Po mszy nawet nie przeprosił nikogo z ławki ... Chamstwo w państwie .

Kościół

Skomentuj (5) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: -9 (27)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…