Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#14852

przez Konto usunięte ·
| było | Do ulubionych
Chyba tutaj to ja byłam bardziej piekielna

idę dzisiaj w kierunku domu mojej przyjaciółki jak kończy się działka mojego taty często przesiaduje tam sobie nasz koń (mieszkam na obrzeżach miasta) i co widzę jakiś starszy Pan z małym dzieckiem 4-5 letnim do konia podchodz i chca ja karmić co prawda trawą ale jednak koń ma swoje humorki i nie raz pokazał, że potrafi gryźć i dzisiaj prawie mnie ugryzła wiec ja w te pędy biegnę do nich i odpycham głowę konia prawie mnie w szyje ugryzła. Dialog miedzy [d]ziadkiem [dz]ieckiem i mną [j]

(Wypowiedzi są dosłowne)

J: Co Pan robi?
d: no dziecko chciało konia nakarmić
j: mało ma trawy i owoców?
d: no nie.
j: wiec po jaka cholerę Pan dziecko naraża na ugryzienie konia? czy ktoś Panu pozwolił ?
dz: on nie gryzie
d: no nikt nie pozwolił ale on nie gryzie
j: a przepraszam bardzo Pana koń?
d: no nie
j: no właśnie to jest mój koń i wiem lepiej
dz: taa jasne!!!!
d: gówniaro nie kłam!!!!
j: przepraszam bardzo ale ja do Pana grzecznie mowie więc należy mi się taki sam szacunek
d: K***A JAKI SZACUNEK GÓWNIARO!!??
j: niech się pan uspokoi ( w tym momencie koń próbuje mnie ugryźć i poluje na dziecko) przepraszam bardzo A TERAZ TO MOZE MNIE NIE CJHCE UŻREC?!
d: już nie przesadzaj bawić się chce!
j: to nie jest pies domowy to jest koń ona waży ponad 0,5 tony więc nie jest równa wadze 5-8 kg pieska!! i chyba dorosła osoba powinna mieć trochę rozumu we łbie i przemyśleć to ze to nie jest zabawka i tez ma humorki i gryź może a nie małemu dziecku pozwalać na wszystko!!!!( facet sie wkurza) a co by sie stało jakby dziecku rękę ugryzła?!
d: no jak to co do sądu bym poszedł !!
ręce mi opadają w tym momencie
j: NIECH PAN Z TĄD W*******LA I DO KONIA TRZYMA SIE Z DALEKA BO JAK BOGA KOCHAM SPUSZCZE DWA DUŻE PSY I JESZCZE KONIA NA PANA SPUSZCZE I NIECH SIE PAN OD NIEGO TRZYMA ZDALEKA BO NIE RECZE ZA SIEBIE A TYM BARDZIEJ ZA KONIA! W****** MI STAD CZŁOWIEKU !

Pan jak na zawołanie wziął dziecko i uciekał. Nie wiem co ci ludzie mają w głowach i wiem, że moja końcowa wypowiedź nie jest za grzeczna, ale emocje wzięły górę, za co bardzo przepraszam.

PS. na płocie jakies 2 m od miejsca gdzie się to działo i jakies 5 m za nami stała tabliczka z napisem " UWAGA KOŃ GRYZIE NIE KARMIĆ!"

3miasto

Skomentuj (16) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 124 (236)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…