Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#15267

przez Konto usunięte ·
| Do ulubionych
Pracowałam kiedyś w sklepie z brafittingiem (dla niewtajemniczonych - indywidualnym doborem biustonoszy). Dreskod żaden nas nie obowiązywał, a że duży dekolt i dopasowane ciuchy są najlepszą reklamą dobrze dobranego stanika, to często ubierałam się tak do pracy.

Pewnego razu do sklepu weszła przedstawicielka starszego pokolenia. Rozejrzała się trochę, podchodzi do lady, gapi się w ten mój dekolt i pyta:
- I pani tak z tymi cyckami na wierzchu po mieście chodzi?
- No pewnie, a w czym problem?
- I to tak wypada?
Na co bez zastanowienia wypaliłam:
- Nie, nie wypada, całkiem nieźle się trzyma, bo stanik mam dobry.

Starsza pani chyba nie podłapała mojego poczucia humoru, bo zaraz potem wyszła.

Skomentuj (39) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 756 (910)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…