Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#15938

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Historia Birdka o psychicznej pani przypomniała mi mój niedawny nocny spacer z czworonogami do sklepu.
Akurat tak wyszło, że około północy brakło mi papierosów i przy okazji spaceru z psem postanowiłam udać się do najbliższego nocnego po fajki.A ponieważ Pizarro- mój kot akurat tez miał ochotę na spacer zabrał się z nami.
O tej porze ulice są raczej wyludnione, wiec idziemy sobie spokojnie.Ja z Miką przodem, Pizarro jakieś dwa metry za nami.
Idzie sobie spokojnie, leniwym kocim spacerkiem.Nikomu nie wadzi.Z naprzeciwka idzie młody chłopak- tak na oko jakieś 19- 20 lat.Minął nas i na swojej drodze spotkał Pizarra.Kot się zatrzymał, chciał zejść mu z drogi, ale nie zdążył.Dostał tak potężnego kopa, aż wyrzuciło go w powietrze, co przy jego całkiem sporej wadze nie jest normalne.Aż mnie zatkało i chociaż jestem raczej spokojnym człowiekiem jak nie zacznę na delikwenta flugać!!!Drę się do niego, że jak jest taki odważny że kopie kota, to niech się do mnie wróci i mnie niech spróbuje kopnąć, lub zdejmę kaganiec suce i niech ją kopnie- jeśli się odważy....W sumie powiedziała bym mu jeszcze więcej i głośniej ale przecież w środku nocy nie będę się wydzierała ludziom pod oknami, a podchodzić bliżej nie chciałam, bo wiedziałam, że suka na pewno nie przepuściła by takiej okazji i chociaż walnęła by go metalowym kagańcem...A kłopotów raczej nie potrzebuję.Gościu postał chwilę coś tam po mamrotał pod nosem i jak by trochę szybszym krokiem oddalił się.Pizarrowi na szczęście po za strachem nic większego się nie stało.Ale gość wk...wił mnie potężnie.Nawet jak wracaliśmy rozglądałam się za nim, żeby dokończyć dzieła, niestety już go nie spotkaliśmy.Na jego szczęście.
Później pomyślałam sobie, że co to za problem kopnąć kota, który przecież się nie obroni.Pies, chociaż by przynajmniej ugryzł...

Jakiś psychol.

Skomentuj (12) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 180 (230)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…