Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#18372

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Coraz więcej pierwszych historii, a piekielni robią się coraz bardziej znani nie tylko w necie. Dziś przyszła kolej na mnie. Historia Wola Park, Auchan.
Zakupiona rzecz (antena dipolowa do radia) została skasowana przez Panią na kasie na kwotę prawie 2x większą niż ta, która opisywała towar w sklepie (13 zł zamiast 7). Szczęśliwym trafem udało mi się to zarejestrować. Po zapłaceniu udałem się do POK, gdzie zaczęła się piekielność.

Pierwszy nerw mój został poruszony przez panią, która mimo kolejki na 5 osób, stała tyłem do nas, czekających to na fakturę, to próbujących złożyć reklamację lub skargę udając, że nas nie zauważa. Trwało to dobre kilka minut zanim pani się nie zorientowała, że klienci zaczynają się już mocno irytować. No nic, rozumiem, może ważne jakieś zajęcie. Gdy przyszła moja kolej i wyłuszczyłem co mnie do POKu sprowadza. Szybko pojawiła się osoba, która miała zweryfikować cenę widniejącą na regale przy moim produkcie. Nauczony doświadczeniami innych piekielnych, udałem się na oględziny z wyżej wymienionym panem. Oczywiście racja stała po mojej stronie. 10 takich samych anten wiszących na takim specjalnym haczyku, a na nich cena jak byk 7 zł. Pan od razu w krzyk, że ktoś przełożył cenę z innego towaru. Niestety i tutaj pudło, ponieważ przy majestatycznej 7 widniała nazwa produktu „antena 75 Ohm, biała” (jedyna antena w okolicy). I w tym momencie pan przebił wszystko, a mnie mało szlag jasny nie trafił.

Otóż w Auchan każdy klient wkładając każdy przedmiot do koszyka, powinien mieć w oczach czytnik kodów kreskowych lub z każdym artykułem do takiego się udać, w celu sprawdzenia ceny. Dlaczego? Otóż jeżeli kod kreskowy na produkcie jest inny niż na plakietce informacyjnej, to klient jest na przegranej pozycji.
O zgrozo, jego słowa potwierdził manager, o którego przyjście poprosiłem. Próba zrobienia zdjęcia (telefonem) 10ciu takim samym antenom z widniejącą ceną 7 złotych wzbudziła szał i furię obu panów i o mało nie doszło do rękoczynów. Skończyło się na tym, że manager wyszarpał plakietkę ze złą ceną i udał się w bliżej nieokreślonym kierunku. Zawrzałem. Gdybym miał większe zakupy to najprawdopodobniej nie zauważyłbym, że sklep próbuje mnie oszukać na prawie 100% ceny produktu.

Ciekawe ile osób zostało tak oszukanych. Pamiętajcie – czytniki kodów w oczach.

Auchan Wola Park W-wa.

Skomentuj (25) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 561 (629)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…