Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#18399

przez Konto usunięte ·
| Do ulubionych
Jestem właścicielem serwisu komputerów i innej wszelkiej elektroniki, to też sąsiedzi czasem zjawiali się w sprawach związanych z komputerami.

Sobota, wieczór, jakoś tak się złożyło, że zalegałem na kanapie przed telewizorem bez sensu przerzucając kanały. Zaczęło się już "ostrzejsze" wydanie programów w TV, więc musiało być w okolicach północy. Nagle dzwoni dzwonek - pierwsze skojarzenie - samotna sąsiadka z przeciwka, była w ciąży i umówiliśmy się, że w razie czego może na mnie liczyć. Pędem otwieram drzwi potykając się w przedpokoju o psa i owszem, widzę sąsiadkę, ale z parteru w wieku 65+. Była to kombinacja typowej damulki i rasowego mohera w najwyższym stopniu wtajemniczenia. Zanim zdążyłem zapytać o cokolwiek sąsiadka wyskoczyła z tekstem, żeby nie powiedzieć z rozkazem:

[M]oher: Wydrukujesz mi psalmy na jutro.
[J]a: Słucham?
[M]: Psalmy, na jutro potrzebuje, na mszę, wydrukujesz mi.
[J]: Czy pani wie która jest godzina?
[M]: I tak nie śpisz.

Mózg zamroczony kilkoma browarami dość topornie zbierał się do wrzucenia wyższego biegu, lecz nagle - eureka!

[J]: Dobrze, ile to będzie stron?
[M]: Sześć. Ale jeszcze dla trzech koleżanek.
[J]: Czyli cztery razy sześć sztuk. Razem 24 sztuki po 1zł za kartkę daje 24zł. Usługa w godzinach nocnych liczona podwójnie i plus 50% za ekspresowe wykonanie. Razem... - tu naprawdę z wielkim trudem przyszło mi liczenie, browarek dał się we znaki - ...razem to będzie 72 złote. Życzy pani sobie fakturkę, czy wystarczy paragon?
[M]: Ty antychryście jeden, ty za święte rzeczy chcesz brać pieniądze?
[J]: W takim razie również życzę pani spokojnej nocy, dobranoc.

Zamknąłem drzwi i poszedłem z psem coś przekąsić.

Moher Commando!

Skomentuj (21) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 869 (919)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…