Pracuję w punkcie dilerskim znanej, niemieckiej marki pilarek łańcuchowych.
Przed chwilą miałem bardzo ciekawą parę klientów. Łysy koks większy o co najmniej dwie głowy ode mnie i w barach dwa razy jak ja (choć ze mnie też nie ułomek) oraz jego, zapewne, ukochana, osobnik płci niewieściej który ma w dowodzie osobistym jako adres zamieszkania ma chyba jakieś solarium.
Facet okazał się miłym i inteligentnym gościem. Pytania miał konkretne, podobnie jak wiedzę. Doskonale wiedział czego chce, a przyszedł tylko "rozwiać swoje małe wątpliwości".
Jego luba natomiast wywołała we mnie wielokrotne załamanie. Oto jej pytania:
- Czemu tu tak śmierdzi paliwem? (dziwne żeby w serwisie nie śmierdziało nim)
- Czemu wszystko jest takie drogie? W markecie jest taniej. Będę miała więcej kasy na kosmetyki. (cena może i niższa ale gdzie jakość)
- Czy mogę z kompa skorzystać? Musze się na fejsika zalogować.
- Gdzie jest jakaś drogeria? (po tym jak jej powiedziałem poszła sobie).
Facet widząc moje zwątpienie na twarzy, powiedział:
- Może i jest głupia, ale za to zaj... w łóżku. - i poszedł szukać swojego szczęścia zostawiając mnie w osłupieniu.
Przed chwilą miałem bardzo ciekawą parę klientów. Łysy koks większy o co najmniej dwie głowy ode mnie i w barach dwa razy jak ja (choć ze mnie też nie ułomek) oraz jego, zapewne, ukochana, osobnik płci niewieściej który ma w dowodzie osobistym jako adres zamieszkania ma chyba jakieś solarium.
Facet okazał się miłym i inteligentnym gościem. Pytania miał konkretne, podobnie jak wiedzę. Doskonale wiedział czego chce, a przyszedł tylko "rozwiać swoje małe wątpliwości".
Jego luba natomiast wywołała we mnie wielokrotne załamanie. Oto jej pytania:
- Czemu tu tak śmierdzi paliwem? (dziwne żeby w serwisie nie śmierdziało nim)
- Czemu wszystko jest takie drogie? W markecie jest taniej. Będę miała więcej kasy na kosmetyki. (cena może i niższa ale gdzie jakość)
- Czy mogę z kompa skorzystać? Musze się na fejsika zalogować.
- Gdzie jest jakaś drogeria? (po tym jak jej powiedziałem poszła sobie).
Facet widząc moje zwątpienie na twarzy, powiedział:
- Może i jest głupia, ale za to zaj... w łóżku. - i poszedł szukać swojego szczęścia zostawiając mnie w osłupieniu.
Ocena:
667
(757)
Komentarze