zarchiwizowany
Skomentuj
(8)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Pracuje na infolinii jednego z czołowych operatorów komórkowych w Polsce. Jak to na infolinii często zdarzają się niesamowite przypadki.
Ostatnio miałam przyjemność rozmawiania z przemiłą, ale niezbyt zorientowaną w sprawach technicznych [S]taruszką.
[J]a
[S]: Proszę pani, pomocy. Jakaś inna pani kazała mi odczytać numer jakiejś karty sim. Gdzie ja to to mogę znaleść?
[J]: Musi pani otworzyć tylną klapkę od swojego telefonu...
[S]: Pani poczeka! Ja będę robiła! ... O otworzyło sie! Dobra, to pani powie co dalej
[J]: Następnie jak taki prostokąt czarny, który należy wyjąć. To jest bateria.
[S]: O o widzę to! To już wyjm-
I nagle połączenie nam się urwało, więc przypuszczam, że pani niezorientowana, wyjęła baterię z telefonu poprzez który ze mną rozmawiała... No cóż
Ostatnio miałam przyjemność rozmawiania z przemiłą, ale niezbyt zorientowaną w sprawach technicznych [S]taruszką.
[J]a
[S]: Proszę pani, pomocy. Jakaś inna pani kazała mi odczytać numer jakiejś karty sim. Gdzie ja to to mogę znaleść?
[J]: Musi pani otworzyć tylną klapkę od swojego telefonu...
[S]: Pani poczeka! Ja będę robiła! ... O otworzyło sie! Dobra, to pani powie co dalej
[J]: Następnie jak taki prostokąt czarny, który należy wyjąć. To jest bateria.
[S]: O o widzę to! To już wyjm-
I nagle połączenie nam się urwało, więc przypuszczam, że pani niezorientowana, wyjęła baterię z telefonu poprzez który ze mną rozmawiała... No cóż
Call Center
Ocena:
150
(188)
Komentarze