Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#19320

przez Konto usunięte ·
| Do ulubionych
Nowi sąsiedzi. Ot jak w każdym bloku, jedni się wynoszą, drudzy wprowadzają. Nic niezwykłego. Jak się okazało, wprowadziła się tam młoda, dość atrakcyjna kobieta. Nie powiem, ulga była, w końcu nie kolejny "moherowy zakonnik". Jakoś 2-3 dni później - kolejna sąsiadka w tym samym mieszkaniu. Jeszcze fajniejsza (czytaj ładniejsza). Myślę sobie, że pewnie studentki czy coś. Zdarza się. Potem pojawiła się następna, i jeszcze jedna. Troszkę zaczęło mnie to dziwić. Aż tu nagle po osiedlu z prędkością pijanej błyskawicy gruchnęła wieść - Agencja towarzyska w bloku!

Ludzie zaczynają myśleć co tu zrobić, spalić? Wynieść na widłach? Na policję zgłosić? Jednak tego co się stało później... nikt się nie spodziewał. Moher Commando znana z poprzednich historii skrzyknęła księdza, ministrantów, koleżanki z kółka różańcowego i inną watahę uzbrojonych w argumenty w postaci kijów i rózg gromadę.

Resztę znam z relacji znajomego policjanta. Tłum wdarł się praktycznie siłą do tego mieszkania, klientów wywlekli z niego tak jak ich tam zastali (ponoć w samych skarpetkach) panienek tam "pracujących" omal nie zlinczowano. Akcja miała miejsce jakoś z rana, wieczorem gdy wróciłem z roboty nie było już śladu po tej całej imprezie...

Jak widać kościelna propaganda czasem się przydaje, aczkolwiek to tylko wyjątki ;) Zastanawiałem się tylko, czy szli do boju z "Bogurodzicą" na ustach :D

osiedle

Skomentuj (38) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 509 (681)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…