zarchiwizowany
Skomentuj
(2)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Rozmowa z klientem. Starszy pan miał pretensje, bo zmieniliśmy mu hasło do komputera (!). Ja nie rozumiejąc, proszę o wyjaśnienie. Okazało się, że był w salonie i pani mu zmieniła hasło, mówiąc że to będzie hasło do komputera. W końcu doszłam do tego że prawdopodobnie pracownica w salonie klientowi ustaliła kod abonencki, czyli weryfikacyjny kod, który trzeba podać dzwoniąc do nas i przy stronie internetowej orange.pl. A nie jako hasło do komputera. Pan stwierdził, że ta pani wyraźnie mówiła że chodzi o hasło do komputera, on teraz nie może wejść do komputera a musi z córką przez Skype porozmawiać. Na nic zdały się tłumaczenia, że nie mamy takiej mocy, żeby mu zmienić hasło i żeby wpisywał stare. Stwierdził, że stare już zapomniał...
BOK Biznes Orange
Ocena:
141
(157)
Komentarze