Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#19827

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Będzie ekstremalnie i długo.

Mój ojciec mieszka w Sierpcu, małym miasteczku, gdzie ′wieś′ odcisnęła na jego mieszkańcach swoje piętno. Przynajmniej na mojej ′rodzinie′(moi rodzice są rozwiedzeni)

3 lata temu tata zaproponował mi żebym przyjechał do niego na wakacje. Miałem wtedy 17 lat. Przyjechał na parę dni, i mieliśmy razem pojechać. Wszystko było uzgodnione. Jak to w PKP, podróż była długa i męcząca. Kiedy wreszcie wysiedliśmy z pociągu, cieszyłem się że wreszcie to piekło się skończyło, i będę mógł odpocząć. Jak się potem okazało, był to jedynie początek piekła..

Każdy wie jacy są starsi ludzie. Bywają kapryśni, mają własne zasady. Czasem nie dają się przekonać że DZIŚ ludzie żyją inaczej niż kiedyś. Taka właśnie jest moja babka, tylko 100 razy bardziej piekielna. W jej rządach pomaga jej brat mojego ojca, jest on lekko chory psychicznie. (ważne!)

1. Wygląd

Mimo letnich upałów, nigdy nie noszę ′koszulek na krótki rękaw′, to samo tyczy się spodni, zero długich nogawek. Wybieram jednak przewiewne, cienkie ubrania. Nic nadzwyczajnego. Nie spodobało się to mojej babce. Miałem iść z ojcem na miasto, gdy babka rozpoczęła awanturę. Jak ja wyglądam, kultowe "co ludzie powiedzą", i inne takie. Nie spodobały jej się też moje dłuższe włosy, ot przejaw nienormalności. Rozkazała mi je ściąć(!), bo wyglądam jak pedał(!!). Dla świętego spokoju, żeby nie pogarszać sprawy już na wstępie, założyłem tą cholerną koszulkę, odczepiła się, sukces!

2. TELEWIZOR!

To mnie nawet rozbawiło. Początkowo. Oglądając telewizję, babka co parę minut podchodziła do telewizora i sprawdzała czy jest ciepły. Jest ciepły? Wyłączamy bo się zepsuję. Nawet nie miałem ochoty nic mówić na ten temat. "No i przełanczaj mi te disco, ale już!" - to o Discovery Channel.

3. Jedzenie

Przez te kilka dni, żywiłem się jedynie jakimiś pierdołami typu czipsy, lody, płatki. Ewentualnie jakiś fast food, gdyż pół dnia nas nie było w domu. Za KAŻDYM razem, gdy tylko wymykałem się do kuchni, po jakieś czipsy czy innego loda, babka wyłaniała się zza futryny i bacznie obserwowała co ja jej tam robię w tej kuchni. To było trochę.. dziwne, być obserwowanym. Czyżby myślała że jej nie widziałem?

4. Kupa

To mnie chyba zaskoczyło najbardziej. Gdy brat ojca, miał zamiar zrobić ′to drugie′, babunia automatycznie wypraszała całe towarzystwo z kuchni i zamykała drzwi. Nie miałem pojęcia co się dzieje. Nasza dzielna strażniczka stała tak długo na warcie przy drzwiach, aż Piotruś (30+ lat) nie skończy. Ta sytuacja wydaje mi się do dziś tak absurdalna..

5. Bajkowy finał

Lubię anime. Dlaczego miałbym go nie oglądać? Ze względu na wiek? Bez przesady. Niestety babka nie podzielała mojego zdania. Pewnego popołudnia rozpętała się awantura, gdyż nie przełączyłem jej na coś, co oglądała wczoraj. Tym razem, używając przeróżnych argumentów, próbowałem coś powiedzieć. Nie trwało to długo, bo do kłótni włączył się Piotruś. Wyleciał z pokoju jakby ktoś go wystrzelił z procy. Było teraz 2 vs 2. Zaczęło robić się groźnie. Babka teatralnie się popłakała, (niby o co?! jak?!) co jeszcze powieliło agresję Piotrusia. W furii zrzucił z szafki, całkiem nowy, nietani telewizor. Jako osoba chora, klasycznie zaczął grozić że w nocy nas powyrzyna(!!!) Po chwili stwierdziliśmy że dalsza dyskusja nie ma sensu i wyszliśmy na miasto.

6. Niebo?

Z perspektywy czasu widzę, że musiało to być coś poważnego. Dlaczego?

Chodząc bez celu po mieście, tata zadzwonił do swojego INNEGO brata, czy moglibyśmy do niego przyjechać. Ten zaś wysłał po nas moją kuzynkę i jej narzeczonego. Kilka kilometrów jazdy, peryferia wśród pól, piękny dom. Dojechaliśmy na miejsce. Opowiadając wszystkim całą historię, wprost nie mogli uwierzyć. Przenocowali nas 3 dni, te ostatnie 3 dni spędziłem przy komputerze, i na rozmowach z narzeczonym kuzynki, który okazał się fajnym gościem. Zostałem ugoszczony naprawdę świetnie. Niczego nie brakowało. Potem odwieźli mnie na peron, no i znów tułaczka z PKP..

Wszyscy się dziwią mojemu ojcu że się jeszcze stamtąd nie wyprowadził, mimo że może. Opisałem tylko te najbardziej absurdalne sytuacje, było więcej, acz drobiazgi.

Na koniec - nikomu nie życzę takiej "babci"

rodzina

Skomentuj (7) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 89 (189)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…