Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#19959

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Pracuję jako ochroniarz.
W chwili obecnej "stoję" w kinie, należącym do wielkiej sieciówki.

W miniony weekend przeżywaliśmy istny najazd chętnych seansu. Kolejka do kas była potworna, więc ustawiono specjalne słupki z taśmami, żeby ustawić "ogonek" i zaprowadzić porządek. Słowem - chaos został ogarnięty, klienci pomstowali bo, w opinii niektórych, wydłużało to tylko czas oczekiwania. Sytuacja właściwa: grupka osób (6-7 osobników płci mieszanej i wieku ponad średniego) kupowała bilety. Wszystko ładnie, pięknie - kupili, podziękowali. Powinni odejść z stronę sal kinowych, ale oni - jak gdyby nigdy nic - nadal stoją przy kasach, trajkoczą, debatują i nie mają zamiaru się ruszyć. Kasjerka zestresowana tłumem ludzi, usiłuje ich wyprosić, lecz bez rezultatu. Nikt nie może przez nich podejść, więc musiałam zainterweniować.

- Proszę państwa, skoro kupili państwo bilety, proszę odejść od kasy. Robią państwo sztuczny tłok, inni czekają i nie mogą kupić biletów.
- Że co? - jedna z pań o wyglądzie "ąę" wbiła we mnie swój rysi wzrok. - A to niby dlaczego?
- Inni klienci też chcą kupić bilety.
- Ale my tylko rozmawiamy.
- Mogą państwo sobie porozmawiać w innym miejscu. - wskazałam schody prowadzące do sal.
- No czy pani sobie jaja robi? To już przesada! I co? Może jeszcze do kina na seans nie wejdziemy za karę? - pani zapiała oburzona, wymachując gwałtownie rękami. - To granda!
- Nie przesada, ale zwyczajny rozsądek. Proszę odejść od kasy! - nie należę do osób, które łatwo dają się wyprowadzić z równowagi.
- Wy jesteście niepoważni! - zawtórowała koleżance druga pani, jej biust zafalował oburzony, po czym odeszła głośno stukając obcasami.

Do moich uszu dobiegł jeszcze wściekły syk innej ich towarzyszki "nosz k****a co za poj**ni ludzie!"

ochrona

Skomentuj (23) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 482 (560)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…