Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#20238

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Kolejna z cyklu opowieści autobusowych.

Żeby nie nudzić się jadąc do pracy wziąłem sobie do poczytania "Rebelię" pana Marcina Gawędy. Jak ktoś lubi militaria powinien przeczytać. Jak się okazało część współpasażerów, w formie dwóch osobników ubranych w stylu rasta, nie podzieliła mojej fascynacji rzeczoną pozycją. Zaczęli dyskutować o tym jakim to barbarzyńcą jestem czytając takie pozycje, tworzyć teorie o tym ilu już ludzi pozabijałem. Jak już mocno się wkręcili rozpoczęli atak propagandowy, który polegał na tym żeby mnie przekonać do odrzucenia dzieł, w których propaguje się przemoc, wojnę, nawrócenia mnie na jakąś pokrętną sektę czcicieli spirali od żelazka, przejścia na wegetarianizm i wyzbycia się dóbr materialnych (co ciekawe jeden z nich świecił nowym AjFonem). Na jakikolwiek mój kontr argument odpowiadali tym samym, czyli informowali mnie o moim opętaniu przez Babilon i żądzę pieniądza.
Na moje szczęście, gdyż nie przepadam za walką z głupcami, objawił się mój przystanek więc serdecznie pożegnałem Światków Jehowy prosto z Jamajki. Nawet nie chcę wiedzieć skąd się tacy ludzie biorą.

komunikacja_miejska

Skomentuj (4) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 2 (44)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…