Dzisiaj piekielna historia o tym, jak rozbijałam małżeństwa.
Otóż swego czasu byłam zarejestrowana na pewnym portalu randkowym. Pomimo wyraźnego określenia, kogo szukam (ludzi w moim wieku, niezwiązanych), nagminnie pisali do mnie żonaci, zwykle w wieku 40-50 lat. Przeciętna wiadomość wyglądała tak:
"Hej, bardzo mnie zainteresowałaś, co prawda jestem żonaty, ale... (tu: urzekłaś mnie, mogę zasponsorować, jakieś tanie komplementy). Napisz do mnie na skype′a, nick: xxx62, albo na telefon nr 123 456 789."
Wszystkim odpowiedziałam tak samo:
"A żona wie, że do mnie piszesz?"
Zawsze otrzymywałam odpowiedź:
"Nie i nie musi."
Wtedy włączała mi się piekielność. Bardzo nie lubię takich zdradliwych gnojków, a tak się składa, że mając skype′a/telefon/maila dość łatwo można delikwenta wyszukać na facebooku, a tam, wiadomo - jest też zapewne konto jego żony.
Wysyłałam więc te wszystkie "urzekające" propozycje skoku w bok szanownym małżonkom. Po czymś takim jakoś dziwnie przestawałam interesować mężulka.
Mam szczerą nadzieję, że żony nieźle prześwieciły delikwentów wałkami do ciasta.
Otóż swego czasu byłam zarejestrowana na pewnym portalu randkowym. Pomimo wyraźnego określenia, kogo szukam (ludzi w moim wieku, niezwiązanych), nagminnie pisali do mnie żonaci, zwykle w wieku 40-50 lat. Przeciętna wiadomość wyglądała tak:
"Hej, bardzo mnie zainteresowałaś, co prawda jestem żonaty, ale... (tu: urzekłaś mnie, mogę zasponsorować, jakieś tanie komplementy). Napisz do mnie na skype′a, nick: xxx62, albo na telefon nr 123 456 789."
Wszystkim odpowiedziałam tak samo:
"A żona wie, że do mnie piszesz?"
Zawsze otrzymywałam odpowiedź:
"Nie i nie musi."
Wtedy włączała mi się piekielność. Bardzo nie lubię takich zdradliwych gnojków, a tak się składa, że mając skype′a/telefon/maila dość łatwo można delikwenta wyszukać na facebooku, a tam, wiadomo - jest też zapewne konto jego żony.
Wysyłałam więc te wszystkie "urzekające" propozycje skoku w bok szanownym małżonkom. Po czymś takim jakoś dziwnie przestawałam interesować mężulka.
Mam szczerą nadzieję, że żony nieźle prześwieciły delikwentów wałkami do ciasta.
internet
Ocena:
1008
(1154)
Komentarze