Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#21145

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
O piekielnych księdzach jest dużo, a co w drugą stronę?
Jestem niewierząca, ale osoby wierzące (mam na myśli naprawdę wierzące, dla których wiara jest jedną z głównych wartości moralnych i życiowych) znam naprawdę wspaniałe.

Na ten przykład Ksiądz D. Ostatnio spotkaliśmy się w jakimś supermarkecie pogadaliśmy, a ze nie widzieliśmy się dawno to wypiliśmy sobie po gorącej czekoladzie w pobliskiej kawiarni.

Otóż między jednym łykiem gorącej słodkości a drugim ksiądz opowiedział mi o Mamie Dżesiki (imię zmienione, ale również "zagramaniczne" pisane "po polskiemu") Otóż MD chcę córkę ochrzcić i posłać do komunii. Co w tym dziwnego? Ano MD żyje z mężem bez ślubu kościelnego, nigdy nie była w kościele, deklaruje się jako ateistka i nigdy nie przyjęła księdza po kolędzie. Sama Dżesika nie chodzi na religię a do księdza zwraca się per "dziadu".

Nie chodzi o to że nie chcą im ochrzcić maleństwa.
Problem polega na tym że MD nie jest członkinią wspólnoty religijnej, ale chce żeby jej córka została dopuszczona do sakramentów.

Otóż rocznik Dżesiki idzie właśnie do komunii, i MD chce, żeby jej córka też "Miała Sukienkę i ładne przyjęcie". Na tłumaczenie że imprezę można wyprawić z każdej okazji, i może na ten przykład urządzić córce wystawne urodziny MD protestuje i wyzywa wszystkich od czarnej mafii, pedofili, gejów i zboczeńców.

Gdy rodzice chrzczą dziecko to podejmują zobowiązanie że wychowają je w wierze. MD nawet nie udaje że jej na wierze zależy. Chodzi o sukienkę.

To co powiem to moja opinia: Jeżeli chcesz należeć do jakiejś organizacji, to spełniasz jej wymagania i dzięki temu korzystasz z przywilejów. Tak samo z kościołem. Jeżeli masz gdzieś religię, głosisz się ateistą, to na cholerę jasną ci komunia czy ślub kościelny?

księża

Skomentuj (25) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 383 (425)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…