zarchiwizowany
Skomentuj
(7)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Przypomniałam sobie dziś mojego nauczyciela Fizyki z liceum. Uczył nas tego przedmiotu tylko jeden semestr, i dzięki bogu.
Pan profesor prowadził "dynamiczne wykłady". Spacerował po klasie szepcząc, po czym nagle walił ręką w czyjeś biurko i wywrzaskiwał resztę zdania.
Słodkie, prawda?
Jakoś mnie nie polubił. Coś mu we mnie nie pasowało. Nazwisko, wygląd, sposób mówienia? Nie wiadomo. Jako że facet był sklerotyczny, pamiętał moje nazwisko i miejsce w klasie.
Któregoś dnia dużo osób było nieobecnych. Skorzystałam z okazji i przeniosłam swoje rzeczy do ostatniej ławki. Moje miejsce zajęła koleżanka, nazwijmy ją Ala Makotyńska.
Lekcja - ściślej, pan profesor zanotował temat na tablicy. Rozsiadł się na katedrze i ryknął wskazując na Alę
- Wstawaj, KuFa wstawaj! Co to ma być! Co to ma być? dlaczego nie notujesz?
A - Bo pan jeszcze nic nie mówi...
- Nie pyskuj gówniaro! Ja wam kurFa wszystkim dam! Wynocha z klasy! Jedynka, Tarijowska! Wynocha z klasy!
A - ale ja nie jestem Tarijowska...
- To gdzie jest Tarijowska?
Ja - Tu...
- Tarijowska, umiesz temat?
Ja - Nie... (przypominam, jeszcze nie zaczął lekcji)
-Jedynka, wynoś się z klasy.
Dusza pedagoga.
Pan profesor prowadził "dynamiczne wykłady". Spacerował po klasie szepcząc, po czym nagle walił ręką w czyjeś biurko i wywrzaskiwał resztę zdania.
Słodkie, prawda?
Jakoś mnie nie polubił. Coś mu we mnie nie pasowało. Nazwisko, wygląd, sposób mówienia? Nie wiadomo. Jako że facet był sklerotyczny, pamiętał moje nazwisko i miejsce w klasie.
Któregoś dnia dużo osób było nieobecnych. Skorzystałam z okazji i przeniosłam swoje rzeczy do ostatniej ławki. Moje miejsce zajęła koleżanka, nazwijmy ją Ala Makotyńska.
Lekcja - ściślej, pan profesor zanotował temat na tablicy. Rozsiadł się na katedrze i ryknął wskazując na Alę
- Wstawaj, KuFa wstawaj! Co to ma być! Co to ma być? dlaczego nie notujesz?
A - Bo pan jeszcze nic nie mówi...
- Nie pyskuj gówniaro! Ja wam kurFa wszystkim dam! Wynocha z klasy! Jedynka, Tarijowska! Wynocha z klasy!
A - ale ja nie jestem Tarijowska...
- To gdzie jest Tarijowska?
Ja - Tu...
- Tarijowska, umiesz temat?
Ja - Nie... (przypominam, jeszcze nie zaczął lekcji)
-Jedynka, wynoś się z klasy.
Dusza pedagoga.
szkoła
Ocena:
279
(377)
Komentarze