Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#21383

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
26 grudnia się pobieramy. W związku z tym przygotowaliśmy niewielkie wesele (na ok. 45 osób+dzieci). Poprosiliśmy o potwierdzenie przyjścia do 30 listopada, lub na początku grudnia, zebyśmy w razie odmowy gości mogli doprosić przyjaciół. Ze względu na to, że nie reprezentujemy grupy "zastaw się a postaw się" i nie chcemy w nowe życie wchodzić z długami na 10 lat z powodu wesela, postawiliśmy tylko na najbliższą rodzinę + właśnie kilkoro przyjaciół "w rezerwie".

Wczoraj mieliśmy wyznaczoną datę poinformowania lokalu o tym, ile osób będzie. Wszystko zliczone, kwestia podania liczby gości. Rano dzwoni mój narzeczony, że jednak dzwoniła jego ciocia, ze nie będzie jej dwóch córek, jednej z mężem i dzieckiem, drugiej z chłopakiem. Bo mąż jednej pracuje, a druga ma wyjazd.

Pomijam fakt tłumaczenia się kobiety za swoje dorosłe bądź co bądź córki, ale mogły one choć zadzwonić, ze przykro im, ale ich nie będzie. Nie, po co, przecież to normalne, że się nie poinformuje i nie przyjdzie w 5 osób, nie?

Od mojej siostry usłyszałam, że wybraliśmy debilną datę, bo nikt nie chce z nią przyjść tego dnia, sukienka jest głupia i dlaczego w pół łydki a nie długa - jak jej wytłumaczyć koncepcję lat 50-tych, a w ogóle to ona CHYBA przyjdzie na sam slub, ale jeszcze nie wie.

Od mojej bratanicy (14 lat) usłyszałam, że data jest wyjątkowo głupia, bo ona nie znajdzie fryzjera.

Od mojego bratanka dziś na facebooku dostałam wiadomość (chłopak 19 lat):
on: no sory miałem napisać wcześniej, ale bede sam na weselu.
ja: hmm, no szkoda że nie dałeś znać chwilę wcześniej, bo już musieliśmy podać liczbę gości do restauracji, w końcu pobieramy się za 4 dni w tym Święta...
on: no to trudno, ja bede sam, pa

Wkurza mnie niemożebnie taka niefrasobliwość ludzi i takie komentarze. Nikt im nie każe przychodzić, ale mogliby o tym zawiadomić choćby SMSem osobiście, a nie okazywać totalny zlew i brak szacunku... A komentarz 14-tolatki o fryzjerze jest już moim zdaniem conajmniej niestosowny.
Powiadomienie o tym z kim się przychodzi - dobrze wiedzieli, że ze wgzlędów finansowych robimy małe wesele i każda osoba się lizy. Teraz nie zaprosimy nikogo, bo już nie wypada. Jestem zła.

Aha, żeby nie było, ze data jest zła, gości zapraszaliśmy już na początku września, żeby mogli zaplanować sobie ten dzień, albo dać znać, że nie będą mogli być wtedy z nami.

rodzinka...

Skomentuj (62) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 217 (323)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…