Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#21927

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Jestem z natury niekonfliktowa i generalnie olewam mało ważne sprawy bo ważniejszych mam sporo ale... no właśnie.
Noc sylwestrową spędzaliśmy na domówce u koleżanki, więc nie było nas w domu do godziny mniej więcej 5 rano. Ok 14 wstałam, jakieś śniadanko, herbatka i przyszedł czas na papierosa. Wyszłam na balkon, zasiadłam na krzesełku, zapaliłam papierosa i zaczęłam podziwiać świat w 2012 roku. Ledwo zdążyłam sprintem dobiec do łazienki i zwróciłam śniadanko.

Puenta jest krótka, młoda sąsiadka z góry urządzała imprezę, mam malowniczo i kolorowo obrzygany balkon. Sama sprzątać tego nie zamierzam.

balkon na parterze w bloku

Skomentuj (7) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 143 (205)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…