Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#21949

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Spotkała mnie przygoda tak komiczna, że postanowiłam ją tu opublikować.

Ostatnio za ścianę wprowadził się pewien staruszek. Był wielkim fanem muzyki poważnej, głównie opery, co objawiał w różnych porach dnia, również nocy. Nie mam nic do tego, że dziadzio posłucha muzyki trochę za głośno, może ma wadę słuchu, ale jeśli ktoś przerywa mi sen, później gorzko tego żałuje...

Staruszek był na emeryturze, więc prawie cały dzień przebywał w domu, dlatego też plan zemsty był jeszcze prostszy do zrealizowania. Siedziałam przy oknie i czekałam, aż matka z małym dzieckiem, mieszkająca piętro wyżej wyjdzie, bo nie chciałam zakłócać spokoju także maluszkowi. Kiedy kobieta oddaliła się z wózkiem od bloku, wcieliłam plan w życie. Jestem fanką AC/DC, znam każdy tekst na pamięć, a głos mam donośny. Włączyłam najbardziej huczną i zarazem moją ulubioną piosenkę i zaczęłam śpiewać na cały głos. Po chwili słyszę walenie do drzwi. Otwieram. W progu stoi staruszek.

- Przepraszam, że tak głośno zapukałem, próbowałem lekko, ale pani nie słyszała... Nie chcę przeszkadzać, ale mogłaby pani mi powiedzieć, kto jest autorem tej piosenki?

Kiedy już pozbierałam się z podłogi, powiedziałam mu, że to AC/DC.
Teraz, słyszę już tylko moją ulubioną bandę za ścianą. Ale dziadzio ograniczył nocne koncerty, bo go o to poprosiłam.
A pomyśleć, że byłam źle nastawiona do tego staruszka... ;D

JG.

Skomentuj (20) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 1004 (1094)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…