Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#22030

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Jakiś już czas temu byłem u kolegi pod Białymstokiem na piwie. Okazało się, że siedzimy już całkiem długo, musiałem poczekać do 4 rano na pierwszy autobus. Tak też zrobiłem.

Na zewnątrz zima, mróz jak cholera (wiadomo, północny wschód).
Wsiadam do pustego autobusu, znajduję sobie miejsce, standard.
Na kolejnym przystanku wsiada, opatulona chyba trzema płaszczami [B]abcia. Rozgląda się po autobusie, po czym podchodzi do mnie i pyta:

[B]- Ustąpi pan mi może miejsca?

Lekko zdziwiony, odpowiadam:

[J]- Wszystkie inne miejsca są wolne.
[B]- Tak, ale pan już te wygrzał.

Szczęka mi opadła do samej podłogi, dobrze że się nie przykleiła. Odmówiłem, po czym Babcia odeszła, mrucząc coś o niewychowanych gówniarzach.

komunikacja_miejska

Skomentuj (11) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 766 (816)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…