Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#22433

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
To moja już druga historia na piekielnych :-) mam nadzieję że się spodoba.
Otóż mam ja w mojej kochanej szkole iście piekielną panią woźną przez uczniów zwaną potocznie snajper.Dlaczego tak na nią mówimy zaraz się dowiecie.
Ze snajperem mają problem tylko ci którzy danego dnia idą do szkoły na drugą czy trzecią czy jeszcze późniejszą lekcję.Niestety moja klasa chodzi później 4 z 5 dni w szkole.Ale do rzeczy ,najbardziej piekielnie zachowuje się zimą.Otóż snajper wcześniej niż o 8.50 (dzwonek na lekcje) no jak ma dobry humor 8.48. Do szkoły nie wpuszcza. Najczęściej chowa się za jakąś ścianką w okresie świąt za ogromną choinką która zawsze stoi w holu i gdy widzi nieświadomego zagrożenia ucznia wyskakuje ze swojej kryjówki i z mordą ,,Gdzie to się tak śpieszy wyp****laj ale już!!!" I tym podobne, bluźni niesamowicie zdarzały się też historie z wyciąganiem ze szkoły za kaptur.Fajną sprawą jest to że dostajemy od nauczycieli ochrzan za spóźnienia. Wpływały już skargi do dyrekcji ale jak na razie nic się nie zmienia.

moja szkoła

Skomentuj (11) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 74 (178)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…