Stoję w kolejce w sklepie. Ludzi dość dużo, kasjerka była już lekko poddenerwowana, klienci również. Przychodzi kolej na młodego mężczyznę:
- Papierosy proszę.
- Nie ma.
- Co to znaczy 'nie ma'?!
- To samo, co 'są', tylko na odwrót.
- Papierosy proszę.
- Nie ma.
- Co to znaczy 'nie ma'?!
- To samo, co 'są', tylko na odwrót.
spożywczy
Ocena:
1350
(1476)
Komentarze