Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#23763

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Co może trafić się w niedziele? A w niedziele może trafić się sms od pewnej klientki, która wielce niezadowolona (czyt. prdp pijana/naćpana) postanowiła grzecznie zapytać dlaczego nie działa jej internet (pisownia oryginalna):
"Powiedz ku*wa swojemu szefowi ze jutro dzwonie i rezygnuje z umowy je*ane c*oje. Ja wam placic niebende za to ze go nie mam juz wczoraj od po 1 w nocy! Internet musi byc zawsze i c*oj mnie obchodzi! Place do 15 c*ojowi i za darmo wam nebende takze czekam do maksymalnie 2 godz jesli internetu niebendzie rezygnuje z waszych niby uslug. Przekaz to szefowi ma to zrobic albo dzwonie jutro i rozwiazuje umowe!"
Na co odpowiadam już mniej taktownie niż ona
"Gdybym wiedział kto do mnie pisze, byłoby łatwiej rozwiązać problem"
Dostałem odpowiedź, krótką, bardzo treściwą:
"Dorota z Piekliska" (imię zmienione)
No tak, myślę sobie, koleżanka która przestała nią być tylko dlatego, że chciałem wziąć pieniążki, całe 10zł za naprawienie komputera. Długo cisza nie trwała, gdzie dźwięk przychodzącej wiadomości oznajmił, że to nie koniec.
"Sluchaj k*rwo jak tak sie bawisz to baw szef twoj tez nieodbiera takze jutro k*rwo zmieniam internet i wam takiego gnoju zrobie ze k*rwo nikt od was internetu niewezmie ja takim k*rwa placic niebende i rezygnuje z uslug ch*ju. jutro szef sie dowie bo ta k*rwa tez nie odbiera takze koniec umowy k*rwo zdychaj!"
Nie będę się przecież ze szlachtą kłócił, w końcu klient nasz Pan, więc trzeba mu dopomóc najlepiej jak to możliwe.
"Jeżeli jest Pani niezadowolona z naszych usług proszę o wysłanie pisemnej rezygnacji na Adres... Pozdrawiam i życzę miłego dnia".
Nastała błoga cisza, nic już jej nie zakłóciło. Pointa była jeszcze bardziej interesująca. Szef osobiście postanowił się pofatygować do rozgoryczonej 21-letniej klientki. Pokazał, że jej router, który zresztą kupiła na własną rękę i na własną rękę go konfigurowała wystarczy wyłączyć i włączyć a cała moc błogosławionego internetu powróci.
Dziewczę zaskoczone, szef nie dał jej się długo nacieszyć - wręczył wypowiedzenie umowy ze skutkiem natychmiastowym.

I po co te nerwy? Trzeba było zapytać kulturalnie czy to u niej jest problem.. Lepiej pokazać się ze strony z której niektórym facetom byłoby wstyd..

Internet

Skomentuj (13) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 277 (285)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…