Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#23779

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Nie chcę wylądować na głównej... Potrzebuje pomocy, a może raczej rady co robić.


krótki rys sytuacyjny:
Moja babcia ma syna, który uprzykrzył i jej i mi życie dość intensywnie. Całą trójką byliśmy do niedawna zameldowani w babci mieszkaniu. Na nasze szczęście "wujcio" zniknął kilka lat temu, a jedynym znakiem życia są pisemka od różnego rodzaju windykacji. Babcia po moich namowach go wymeldowała, niestety pisma nadal przychodzą.

No i tutaj moja prośba:
Co mogę zrobić, żeby tych pism nie było. Tym bardziej, że babcia zamiast je odnosić na pocztę (ciężko jej po prostu, ma już swoje lata) wyrzuca ją, co jest potraktowane jako przeczytanie. Obawiam się , że w końcu odwiedzą babcię szanowni panowie z windykacji. Mnie nie ma na miejscu, więc nie mogę interweniować.

Drodzy Piekielni- Wy się znacie, ja mniej... każda rada się przyda...

poczta windykacja "wujcio"

Skomentuj (29) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 60 (108)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…