Godzina ok.23.00.
Przychodzi klientka lekko "wcięta"
- Jest mleko?
- Nie ma.
- A chleb?
- Nie ma.
- To poproszę dwa piwa i paczkę prezerwatyw.
Przychodzi klientka lekko "wcięta"
- Jest mleko?
- Nie ma.
- A chleb?
- Nie ma.
- To poproszę dwa piwa i paczkę prezerwatyw.
stacja benzynowa
Ocena:
540
(690)
Komentarze