Pracuję w Biedronce.
Niejednokrotnie czytałem i słyszałem opinie, że w Biedronce pracują "jełopy bez szkół".
Jak więc mam nazwać klientkę, która z całkowitą powagą spytała mnie, czy nasze banany pochodzą z Polski?
Niejednokrotnie czytałem i słyszałem opinie, że w Biedronce pracują "jełopy bez szkół".
Jak więc mam nazwać klientkę, która z całkowitą powagą spytała mnie, czy nasze banany pochodzą z Polski?
Codziennie niskie ceny :)
Ocena:
1071
(1171)
Komentarze