Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#24717

przez Konto usunięte ·
| Do ulubionych
Rzecz tyczy się matury.

Dla tych, którzy nie wiedzą, jak wygląda przedstawianie prezentacji maturalnej (matura ustna z polskiego): otóż maturzysta wybiera sobie z listy temat (niekiedy już we wrześniu), na temat którego ma przedstawić prezentację USTNĄ. Słowem kluczem jest tu "ustną" - w czasie tych piętnastu minut zdecydowanie nie może czytać z kartki. Może przynieść prezentację multimedialną, pod warunkiem, że:
- jej przedstawienie nie potrwa więcej niż 5 minut.
- nie będzie zawierała tekstu, a jedynie inne materiały pomocnicze (np. reprodukcje obrazów).

Niestety, nie wszyscy maturzyści o tym wiedzą.

Miałam że ja koleżankę. Koleżanka przygotowała prezentację - w PowerPointcie, mnóstwo tekstu, którego nawet nie przeczytała, tylko skopiowała. Zadowolona.

Do egzaminu. Gdy tylko komisja zobaczyła jej "prezentację" kazała jej zamknąć komputer, nie wygłupiać się i mówić.

Rezultat? Matura zdana na dwa punkty (10%), ergo niezdana.

Co w tym wszystkim piekielnego? Otóż koleżanka do tej pory uważa, że potraktowano ją niesprawiedliwie. Odwołuje się do sądów, do MENu, ogólnie gdzie się tylko da (albo i nie).

Na poprawkę przyszła z tą samą prezentacją i podobnym poziomem wiedzy. Zdała na zero.

I nadal jest przekonana, że to z czystej złośliwości nie chcą ją przepuścić.

Skomentuj (42) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 861 (931)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…