Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#25149

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Historia o Siedemnastolatce. Zaręczam, prawdziwa, z życia wzięta. Osoby jedzące proszone są o nieczytanie, bo będą brutalne szczegóły.

Siedemnastolatka była dobrą znajomą mojego Przyjaciela, odwiedzał ją czasami, mieszkała we dwójkę z ojcem, według sąsiadów - spokojni ludzie. Ot normalna dziewczyna, trochę może zryty beret, ale bądźmy szczerzy - kto w tym wieku nie ma odpałów, prawda?

Któregoś pięknego dnia miasto obiegła wstrząsająca wiadomość - Siedemnastolatka zabiła swojego ojca.

Na przesłuchaniach tłumaczyła się, że to dlatego, bo "Czepiał się wszystkiego, że naczynia źle pomyte były, kazał mi sprzątać". Później zmieniała zeznania, twierdziła na przykład, że była przez niego gwałcona.

Cóż, scenariusz prawdopodobny, różni ludzie są na świecie, prawda? Jednakże istniał mały szkopuł - jej ojciec był NIEWIDOMY.

Nigdy nie będzie wiadomo co się stało naprawdę, co było tego przyczyną, ale w rezultacie Siedemnastolatka wzięła nóż i zaczęła dźgać swojego niewidomego ojca. Musiała robić to ze sporą furią, bo zadała mu kilkanaście mocnych ciosów nożem.

Według jej zeznań myślała, iż to wystarczy, ale myliła się - po tym wszystkim wciąż się ruszał i jęczał. Wzięła więc ciężarek do ćwiczeń i zaczęła uderzać go nim w głowę. Wiele razy, aż z rozbitej czaszki wypłynął mózg.

Najpiekielniejsza jest puenta.
Bo historia ta miała miejsce osiem lat temu a wyrok jaki zapadł w sądzie był dość łagodny - być może adwokat powoływał się na niepoczytalność, być może sędzia ugiął się przed młodym wiekiem oskarżonej, nie wiem i nie chcę wiedzieć.

Ważne jest to, że Dwudziestopięciolatka jest już z powrotem wśród nas. Mieszka sama, czytuje dużo komiksów.

Sprzątać już nie musi.

morderstwo

Skomentuj (15) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 257 (283)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…