zarchiwizowany
Skomentuj
(9)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Wracam w wakacje autobusem z pracy. Na jednym przystanku kierowca nie zaczekał na babcię biegnącą z naprzeciwka. Zamknął drzwi i rusza powoli. Pasażerowie zaczynają wydzierać się do kierowcy w stylu: " chamie jeden na staruszkę nie zaczekasz?!?"
W tym momencie babinka dobiega do autobusu (okna były uchylone bo lato) i krzyczy ile mocy w gardle:
"Ty skur*ysynu zaje*any, ch*ju pie*dolony, oby cie ku*wo obesrało, szmaciarzu jeden"
Rozjuszeni zachowaniem kierowcy pasażerowie nagle zmilkli:-)
W tym momencie babinka dobiega do autobusu (okna były uchylone bo lato) i krzyczy ile mocy w gardle:
"Ty skur*ysynu zaje*any, ch*ju pie*dolony, oby cie ku*wo obesrało, szmaciarzu jeden"
Rozjuszeni zachowaniem kierowcy pasażerowie nagle zmilkli:-)
komunikacja_miejska
Ocena:
133
(165)
Komentarze