zarchiwizowany
Skomentuj
(8)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Pozdrawiam durnia z ul. Stawowej we Wrocławiu, któremu zapewne zajęłam "prywatne" miejsce parkingowe w podwórku (pokaż na nie papier). Dziękuję ci serdecznie za przebicie opony (wybuchła, szczęście, że nie na autostradzie, tylko gdy jechałam 5km/h), za porysowanie maski i za ten dziwny twardy olej na przedniej szybie. Jestem dozgonnie wdzięczna za te atrakcje, serio. Znajdę cię.
podwórko
Ocena:
57
(181)
Komentarze