Mój Tata pracuje jako parkingowy. Siedzi biedak po 12h w małej budce i męczy się z bardzo dziwnymi klientami ale nie o nich teraz.
Pewnego dnia usłyszał strzał i huk rozbitego szkła... W oknie rozbiła się jedna szyba,między jedną a drugą leżał śrut... Cóż robić? Ojciec zadzwonił do szefa, a ten na policję. Panowie przeprowadzili wielkie poszukiwanie i odnaleźli snajpera.
Gimnazjalista przyniósł do szkoły małą wiatrówkę i postawił sobie za cel mam nadzieję, że tylko przestraszenie Taty. Generalnie wczoraj przyszedł polecony z sądu, aby stawić się na rozprawę. Zagrożenie życia i zdrowia. Podobno zawiesili go w prawach ucznia...
Ja nie mam pojęcia jak można być tak tępym i mało przewidywalnym.
Pewnego dnia usłyszał strzał i huk rozbitego szkła... W oknie rozbiła się jedna szyba,między jedną a drugą leżał śrut... Cóż robić? Ojciec zadzwonił do szefa, a ten na policję. Panowie przeprowadzili wielkie poszukiwanie i odnaleźli snajpera.
Gimnazjalista przyniósł do szkoły małą wiatrówkę i postawił sobie za cel mam nadzieję, że tylko przestraszenie Taty. Generalnie wczoraj przyszedł polecony z sądu, aby stawić się na rozprawę. Zagrożenie życia i zdrowia. Podobno zawiesili go w prawach ucznia...
Ja nie mam pojęcia jak można być tak tępym i mało przewidywalnym.
Kraków
Ocena:
522
(568)
Komentarze