Będzie o piekielnym bałaganie w dokumentach PGE Polskiej Grupy Energetycznej.
PGE dostarcza prąd do budynków publicznych i prywatnych. Za prąd rzecz jasna płacić należy. I płaciłem regularnie do czasu aż dotknęły mnie trudności finansowe. Była przerwa w płatności przez jakiś czas ale potem wszystkie zaległości uregulowałem. W międzyczasie, ok dwu i pół roku temu nastąpiło rozwiązanie umowy z PGE.
I tu zaczyna się piekielność PGE wobec mnie i nie tylko. PGE wysłało moje (?!) zadłużenie o określonej kwocie do firmy windykacyjnej EOS KSI mniej więcej w połowie grudnia 2011. Firma windykacyjna zapłaciła za mój (?!) dług PGE. Firma windykacyjna EOS przysłała pismo około połowy lutego 2012, że teraz zalegam wobec nich, a w PGE mam czyste konto. Upewniłem się, że tak jest naprawdę.
Najlepsze jest to, iż zadłużenie w określonej kwocie wobec PGE spłaciłem pod koniec czerwca 2010. Zatem PGE zrobiło na szaro nie tylko mnie ale i EOS, które zapłaciło za moje nieistniejące zadłużenie. Skan rachunku wysłałem do EOS i czekam na ciąg dalszy.
PS. Podobnie w EOS istnieje moje (?!) zadłużenie wobec Netii gdzie też mam wszystko uregulowane, a nawet jestem wobec Netii na plusie.
PGE dostarcza prąd do budynków publicznych i prywatnych. Za prąd rzecz jasna płacić należy. I płaciłem regularnie do czasu aż dotknęły mnie trudności finansowe. Była przerwa w płatności przez jakiś czas ale potem wszystkie zaległości uregulowałem. W międzyczasie, ok dwu i pół roku temu nastąpiło rozwiązanie umowy z PGE.
I tu zaczyna się piekielność PGE wobec mnie i nie tylko. PGE wysłało moje (?!) zadłużenie o określonej kwocie do firmy windykacyjnej EOS KSI mniej więcej w połowie grudnia 2011. Firma windykacyjna zapłaciła za mój (?!) dług PGE. Firma windykacyjna EOS przysłała pismo około połowy lutego 2012, że teraz zalegam wobec nich, a w PGE mam czyste konto. Upewniłem się, że tak jest naprawdę.
Najlepsze jest to, iż zadłużenie w określonej kwocie wobec PGE spłaciłem pod koniec czerwca 2010. Zatem PGE zrobiło na szaro nie tylko mnie ale i EOS, które zapłaciło za moje nieistniejące zadłużenie. Skan rachunku wysłałem do EOS i czekam na ciąg dalszy.
PS. Podobnie w EOS istnieje moje (?!) zadłużenie wobec Netii gdzie też mam wszystko uregulowane, a nawet jestem wobec Netii na plusie.
Polska Grupa Energetyczna / EOS
Ocena:
416
(456)
Komentarze