Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#27194

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Cytowana wcześniej historia oskąpcach przypomina mi historię z przed wielu. wielu lat, kiedy to samochód marki Polonez caro kosztował miliony złotych.
Historia ta dotyczyła mnie i mojego znajomego szczodrego inaczej, nazwijmy go Jacek.
Było to na początku września 199... roku. Tego samego dnia kupiliśmy samochody marki polonez caro.Pamiętam że zasamochód, dodatkowe radio oraz konsewacje ( tak, tak za knserwcje nadwozua i podwozia placiło się dodatkowo)zapłaciłem 219 milonów złotych. W tej cenie było ubezpieczenie PZU w pakiecie ( AC i OC ) na 3 lata. Nie pamiętam ceny ubezpieczenia ale kolega wyczaił że taniej ubezpieczyć mu będzie w Gryfie. Oszczędzał jakąś mało istotną kwotę w porównaniu z wydatkiem ponad 200 mln. zł.
Gdzie tu piekielność ?
Po kolku dniach , rano idąć do pracy , po wyjści z klatki Jacek zauważył , że jego nowiutki Polonez właśnie odjeżdża w siną dal, tyle że nie z nim jako kierowcą. cała procedura standardowa, policja zgłoszenie do ubezpieczyciela.
Wynik - samocodu nigdy nie odnaleziono. Gryf "padł" i ani samochodu ani pieniędzy. A miała być oszczędność. No i chyba była , bo coś jednak zaoszczędził.

Skomentuj (4) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 2 (36)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…