Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#27393

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Pracując "za ladą" codziennie można zaleźć kogoś, kto rozśmieszy lub wkurzy okropnie. Pan kupujący 3 prezenty na walentynki dla żony i dwóch kochanek, punk pytający czy może sobie postać przy ladzie i się oprzeć na chwilkę, bo grawitacja po paru piwach działa podwójnie. Takich przypadków jest bardzo wiele. Często osoby reklamujące dostarczają sprzedawcom sporej dawki humoru.

1) Kobieta reklamuje kolczyki. Zdejmując je do snu i kładąc na półkę, stwierdziła, że były całe, ale kiedy rano wstała, już były zepsute.
Z reguły uczą w szkołach, że nic nie ginie, ani nie powstaje samoistnie, więc może to UFO?

2)Jest typ ludzi, którzy są nazywani przez sprzedawców "apacze". To taki rodzaj człowieka, który zwiedza, ogląda i jak już się go pyta, czy w czymś pomóc, zawsze usłyszy się: "a pacze tylko" (pacze jest celowo użyte). Uwierzcie lub nie, ale mając ok 80 klientów na dzień (statystycznie)nie da się zapamiętać wszystkich ludzi na lata!!!
Przychodzi facet i mówi, że chce te kolczyki, co je z dziewczyną oglądał. Patrzę i nie wierzę (jak mam go zapamiętać - nie wiem, nie pracuję w końcu sama). Gdyby to było w ten sam dzień, ale gdzieżby... miesiąc temu! No ładnie. Pytam, czy może coś bliżej?? On odpowiada, że ze srebra (no teraz dał mi podpowiedź, w końcu mam jedynie 300 modeli srebrnych kolczyków). W końcu pokazuje mu pare i on mówi: "no takie jak pani ma tylko zupełnie inne" (kurde, może to ukryta kamera?). W końcu chciał kupić co innego, ale powiedział, że weźmie dziewczynę, bo wymagająca jest. Przyszła i ona. Stwierdziła, że tamte podobały się jej najbardziej, ale może po takie inne wróci kiedyś.
Ręce opadają. Za miesiąc będzie ta sama historia...a może lepsza.


3) Mężczyzna (M) przychodzi z reklamacją i mówi, że żona spała w kolczykach i on chce nowe, bo jeden "się zepsuł". OK, ale przecież w kolczykach się nie śpi (to ozdoba- prawie, jak torebka- przecież z torebką chyba ta kobieta nie śpi, z resztą jak można spać wygodnie we "wkrętkach"?). Reklamacja będzie nieuwzględniona, ale koleś walczy dalej- "ja przyjdę do tej drugiej pani i sie nie przyznam", ale znów trafia na mnie i myśli, że go nie pamiętam. Wady trzeba zgłaszać do dwóch miesięcy, a był już sporo po tym czasie. Przyjęta reklamacja- oczywiście nieuwzględniona (rzeczoznawca stwierdził uszkodzenie mechaniczne) no i po terminie. Klient poinformowany zgodnie z ustawą (do 14 dni jeśli nie ma odpowiedzi o decyzji reklamacji musi ona zostać uwzględniona). Najpierw dzwoni i wyzywa.
(K) K***, du****, ci**** macie mi naprawić!
(ja) decyzją reklamacji może pan zgłosić się po odbiór kolczyków, natomiast jest ona nieuwzględniona. Może pan pisać odwołanie
(k) nie obchodzi mnie to dz***ko chcę te kolczyki zaraz, teraz, zaraz po nie będę i Cię wyszarpię
(ja) nie pamiętam, żebyśmy byli na "ty", to raz, dwa nie życzę sobie takich wyzwisk w moim kierunku.

Po czym rozłączyłam się, ponieważ zwyczajowo nie będę znosić takiego traktowania. Mężczyzna próbuje nadal. Dzwoni:
(M) ja chcę rozmawiać z kierownikiem
(ja) przy telefonie
(m) bo te kolczyki to mają być naprawione i mnie nie obchodzi jak to zrobicie.
(ja) mówię panu, że decyzja jest taka, a nie inna
(m) ale wszędzie dają nowe rzeczy jak coś się zepsuje
(ja) w obuwniczym też rozdają nowe buty, jak stare ktoś potnie nożem?
(m) tak! ja zawsze dostaję to co chcę i jestem ponad stan
(ja) proszę wybaczyć, ale nie mam czasu na takie rozmowy.

Po czym gościu zaczyna wypisywać smsy, że mam (ja!) te kolczyki naprawić i co najwyżej on za naprawę może łaskawie zwróci. Jeśli chodzi o ten model to niestety szef wydaje nowe, gdy reklamacja jest uwzględniona, ponieważ nie ma możliwości ich naprawienia. Po chwili kolejne smsy o treści wulgarnej, niejako zmuszające mnie do osobistego pofatygowania się do kogoś, kto je naprawi, bo to moja sprawa! Koleś dał sobie spokój kiedy nie reagowano na niego. Przyszedł, odebrał kolczyki i odgrażał się rzecznikiem praw konsumeta. Zapewniam Was, że żadnej sprawy nie było.

praca

Skomentuj (3) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 131 (175)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…