Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#27594

przez Konto usunięte ·
| było | Do ulubionych
Historia o pewnym operatorze internetowym z "wolnością wyboru".

Koniec stycznia związany był z zakończeniem umowy u ww operatora. Jako że do tej pory byliśmy zadowoleni z jakości usług tegoż operatora, postanowiliśmy przedłużyć umowę.
Przedłużając umowę "załapaliśmy się" na aktualną (prawdopodobnie nadal) promocję - w cenie ~100zl internet (do 20Mb, poprzednio 1Mb) i tel, dodatkowo 3 miesiące za 2 zł. Zagwarantowano nam prędkość 15 Mb (czego zażądaliśmy na piśmie).
Tyle tytułem wstępu, nadszedł czas na właściwą historię. Dla potrzeb historii załóżmy, że umowa kończyła się 20 stycznia.
Minął 20 stycznia...a szybkość taka sama. No to dzwonimy. Jak poinformował nas miły pan, procedura włączania tego internetu może potrwać miesiąc i że gdyby 20 lutego nadal nie było, to należy zadzwonić ponownie.
Okej, to było dziwne. Biorąc pod uwagę fakt, że gdy 2 lata temu przenieśliśmy się do tego operatora, internet został włączony parę dni przed oficjalną datą, wynikającą z umowy. No ale cóż, może rzeczywiście potrzeba tak dużo czasu...
i tak minął miesiąc, a internetu nadal brak (tzn stara prędkość owszem, była.) No to dzwonimy ponownie.
Rozmawiamy z konsultantem, który zaczął coś mówić, że owszem włączą, ale w maju. Bo teraz jest promocja.
My oczywiście zdziwieni, no bo jak to tak, internet będzie, ale jak miną promocyjne miesiące? To co to za promocja, jaki ma sens?
W każdym razie, mój Mężczyzna się zdenerwował i trochę zmienił ton rozmowy. A konsultant zmienił zdanie: "no to włączamy od razu".
My już uradowani, bo oto nadchodzi koniec naszej bitwy...O naiwności.
Konsultant niby włączał, ale prędkość się nie zmieniła. Nadal.
Coś posprawdzał i go olśniło. Otóż to awaria! Trzeba zgłosić do techników!
No dobrze, niech zgłasza.
Zostaliśmy poinformowani, mamy czekać na kontakt od tychże techników (maksymalnie 2 dni), a oni przyjadą i zobaczą.

Kontaktu brak. Przed nami kolejna rozmowa. Trzymajcie kciuki ;)
A morał jest taki: nie warto być stałym klientem. W końcu liczy się tylko i wyłącznie przyciągnięcie rzeszy klientów. A jak już są, to po co się o nich martwić...

operator

Skomentuj (12) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 92 (110)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…