Chciałbym się pochwalić jakiego to mam miłego sąsiada. Godzina 15 na zegarku, pukanie do drzwi. Sąsiad z bloku, 2 fajki pożyczyć. Wiem jak po piwku czasem chce się palić, a do tego lubię go, bo czasem fajnie gada. To dostał szlugi.
Godzina 2:30 dzwonek do drzwi, sąsiad napruty jak świnia. Otwieram mu, po czym on mówi, że dobrze się składa, że nie śpię, bo chce być człowiekiem honorowym i oddaje 2 fajki co pożyczył...
Godzina 2:30 dzwonek do drzwi, sąsiad napruty jak świnia. Otwieram mu, po czym on mówi, że dobrze się składa, że nie śpię, bo chce być człowiekiem honorowym i oddaje 2 fajki co pożyczył...
Moje własnie mieszkanie
Ocena:
1288
(1356)
Komentarze