zarchiwizowany
Skomentuj
(19)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Czasy studiów.
Doktor prowadzący przyprowadza swoją magistrantkę - typowa szara, wystraszona myszka - i mówi, że w ramach zaliczenia będziemy chodzić po supermarketach i prowadzić badania do ankiety, na podstawie której Szara Myszka napisze magisterkę.
Ok, nie takie rzeczy...
Szara Myszka rozdaje ankiety (8 stron, drobną czcionką) po czym przystępuje - ku przerażeniu około setki studentów - do szczegółowego omówienia każdego pytania cichym, bezbarwnym głosem.
Najlepsze z kilkudziesięciu pytań to "Ile kromek chleba spożywa się w Państwa gospodarstwie domowym tygodniowo".
Sala zareagowała na to zbiorowym facepalmem, ktoś jęknął "ja p...dolę..."
Podsumowując - ankiety wypełnialiśmy z pomocą rodzin, bo zmyślenie odpowiedzi do jednej trwało 1,5 godziny.
Jak sądzicie, kto by poszedłby na wypełnianie takiej ankiety w supermarkecie?
Doktor prowadzący przyprowadza swoją magistrantkę - typowa szara, wystraszona myszka - i mówi, że w ramach zaliczenia będziemy chodzić po supermarketach i prowadzić badania do ankiety, na podstawie której Szara Myszka napisze magisterkę.
Ok, nie takie rzeczy...
Szara Myszka rozdaje ankiety (8 stron, drobną czcionką) po czym przystępuje - ku przerażeniu około setki studentów - do szczegółowego omówienia każdego pytania cichym, bezbarwnym głosem.
Najlepsze z kilkudziesięciu pytań to "Ile kromek chleba spożywa się w Państwa gospodarstwie domowym tygodniowo".
Sala zareagowała na to zbiorowym facepalmem, ktoś jęknął "ja p...dolę..."
Podsumowując - ankiety wypełnialiśmy z pomocą rodzin, bo zmyślenie odpowiedzi do jednej trwało 1,5 godziny.
Jak sądzicie, kto by poszedłby na wypełnianie takiej ankiety w supermarkecie?
studia
Ocena:
183
(213)
Komentarze