Pracuję w monopolowym.
- Przepraszam, czy są baterie do zegarków?
- Oj, takie rzeczy to chyba u zegarmistrza...
- Jak to? PRZECIEŻ TO JEST KIOSK!
- (rozglądam się po regałach z wódkami, winami...) No nie, to jest monopolowy, tylko, że mamy też prasę...
- SKANDAL!
- Przepraszam, czy są baterie do zegarków?
- Oj, takie rzeczy to chyba u zegarmistrza...
- Jak to? PRZECIEŻ TO JEST KIOSK!
- (rozglądam się po regałach z wódkami, winami...) No nie, to jest monopolowy, tylko, że mamy też prasę...
- SKANDAL!
sklepy
Ocena:
379
(483)
Komentarze