Poczta. Chcę kupić znaczek na kartkę którą zamierzałam wysłać do Chin.
- Poproszę znaczek ekonomiczny, do Azji.
- Dokąd?
- Do Azji.
- Ale dokąd?
- (dla świętego spokoju) Do Chin.
(stuk, stuk w klawiaturkę)
- Ale, proszę pani, ja tutaj nie mam Chin! Ja nie wiem, jaki mam pani dać znaczek.
- Proszę dać mi po prostu znaczek do Azji!
- Nie mam Chin w Azji!
Upieram się, że z tego co pamiętam, dziś rano jeszcze były. Proszę panią o ponowne sprawdzenie, a sama ukradkiem z ciekawości zaglądam w monitor. Oczom nie wierzę. Ujawnia się we mnie sadystka i napawam się jeszcze chwilę cierpieniami umęczonej pani po drugiej stronie szybki, po czym wybawiam ją z opresji:
- Wie pani, może by się znalazły, gdyby była pani uprzejma poszukać Chin przez "Ch" a nie "H".
- Poproszę znaczek ekonomiczny, do Azji.
- Dokąd?
- Do Azji.
- Ale dokąd?
- (dla świętego spokoju) Do Chin.
(stuk, stuk w klawiaturkę)
- Ale, proszę pani, ja tutaj nie mam Chin! Ja nie wiem, jaki mam pani dać znaczek.
- Proszę dać mi po prostu znaczek do Azji!
- Nie mam Chin w Azji!
Upieram się, że z tego co pamiętam, dziś rano jeszcze były. Proszę panią o ponowne sprawdzenie, a sama ukradkiem z ciekawości zaglądam w monitor. Oczom nie wierzę. Ujawnia się we mnie sadystka i napawam się jeszcze chwilę cierpieniami umęczonej pani po drugiej stronie szybki, po czym wybawiam ją z opresji:
- Wie pani, może by się znalazły, gdyby była pani uprzejma poszukać Chin przez "Ch" a nie "H".
poczta
Ocena:
1071
(1099)
Komentarze